[ADOPTOWANI] – Bora i Julek, Bydgoszcz (kujawsko-pomorskie).


Znalazły domek który nie boi sie ząbków 😉  – szczęścia i zdrowia życzymy
[DO ADOPCJI] – Bora i Julek, Bydgoszcz (kujawsko-pomorskie).
 

Bora-Zadziora i Julek-Słodziulek szukają domu 😉
Julek i Bora to dwie około 2 letnie fretki, które poznały się w domu tymczasowym. Bora zagubiona, wycofana i Julek który garnie się do człowieka i gaśnie bez towarzystwa fretek. Oni są po prostu dla siebie stworzeni, wzajemnie pokazują sobie świat i odkrywają go na nowo. Są dla siebie wzajemnie niczym tlen.
Mimo iż Bora jest zadziorna o czym można przeczytać poniżej to Julek łagodzi jej obyczaje, przy takim duecie można się wiele nauczyć. Mimo iż z Borą trzeba postępować ostrożnie i dać jej czas to Julek jest tym otwartym na ludzi. Sama zaczynałam od 2 fretek i to o podobnych charakterach, jeżeli tylko ktoś ma chęć i odwagę to na pewno będzie to wspaniała człowieczo-fretkowa przyjaźń, trzeba tylko dać sobie i im szanse.

Julek ma ok 2 lat, ma podany implant suprelorin, jest zaszczepiony, jest fretka spokojną która nie boi się rąk, ma wielkie oczy, które ciągle proszą: “przytul’, “nakarm”, “kochaj i pozwól mi kochać”. Uwielbia ganiać piłeczki, gugać ile sił, zwiedzać każdy kąt. Trzeba pamiętać że jest dość długi i skoczny co umożliwia mu dostanie się tam gdzie nigdy byśmy nie pomyśleli że może się dostać. W jedzeniu nie jest wybredny, każdy gatunek mięsa w każdej formie chętnie zje, sucha karma też nie jest mu obca, ale jako że jest rozsądnym fretkiem woli mięso i chcemy aby tak pozostało. W obecnym domu tymczasowym znalazł się w celu zaprzyjaźnienia się z dwoma samcami rezydentami, jednak nie udało im się dojść do porozumienia i to w Borze się zakochał. Być może ma większy problem z dogadaniem się z fretkami swojej płci.

Bora, Bydgoska znajda, która trafiła pod opiekę Stowarzyszenia Przyjaciół Fretek 8 sierpnia br. Została znaleziona na jednej z Bydgoskich ulic. Na szczęście jeszcze tego samego dnia trafiła do Przychodni Weterynaryjnej w ręce wspaniałych lekarzy. Jak się okazało dzięki wykonanemu badaniu usg, maleńka miała ropomacicze i istniało prawdopodobieństwo, że nawet do rana macica mogła by pęknąć co zdecydowanie zagrażało by jej życiu, dla tego podjęto się zabiegu kastracji w trybie pilnym po godzinach pracy przychodni. Zabieg przebiegł pomyślnie, a mała dzielnie znosiła rekonwalescencję i ekspresowo doszła do siebie.
Bora ma ok. 2 lata, mówię o niej Zadziora ponieważ jak tylko do Nas trafiła potrafiła ugryźć i to dość mocno. Jest fretką wycofaną, potrzebującą czasu by zaufać człowiekowi. Wymaga CIERPLIWEGO i spokojnego domu, nie ma możliwości by trafiła do domu z dziećmi tj. osobami niepełnoletnimi, początkowo każdy zbyt szybki gest powodował atak z jej strony, potrzebuje zrozumienia, a na pewno z czasem odwdzięczy się za okazane serce. Obecnie opiekunki w domu tymczasowym już nie gryzie, daje pocałować się w nos, wyjąć kuwetę z klatki, nie ucieka w popłochu gdy wejdzie się do pokoju po którym biega, to niby banalne rzeczy, ale w jej przypadku to duży postęp i ciężko obiecać, że po zmianie miejsca zamieszkania zostanie on zachowany. Bora jest fretką kuwetową, w klatce 100%, poza klatką 95% i tak było od samego początku, niewątpliwie jest to jej dużym plusem, kuwety są spore, prostokątne wypełnione pelletem drewnianym, ale korzystała także po zabiegu z kuwet wyściełanych podkładem higienicznym. Niestety nie chce jeść mięsa, obecnie jest karmiona suchą karmą frettchen for you, bo też z karm z wyższej półki tylko ta jej smakuje… nie ma mowy o pastach, o jajkach, to wszystko jest jej obce i jest dla niej po prostu nie do zaakceptowania : ( z czasem na pewno będzie warto z nią nad tym popracować.

Szukamy osoby chętnej do podjęcia swego rodzaju wyzwania, wierzcie że po latach mimo wszystko ciepło się ten trudny czas wspomina, a i więź miedzy człowiekiem, a fretką jest dzięki temu magiczna
Nowy opiekun będzie zobowiązany utrzymać Julka w niepłodności tj. podać kolejny implant lub podać go zabiegowi kastracji oraz wpłacić na konto Stowarzyszenia 2×35 zł za chipy. Kolejność zgłoszeń nie decyduje o wyborze domu.
Kontakt w sprawie adopcji – email: stawskamarta93@gmail.com
Jeśli wpadli ci w oko a masz wątpliwości po prostu napisz! W mailu proszę o kilka słów o sobie i odpowiedź na pytanie “dlaczego fretki?” 😀