Florek z programu Wirtualnych Adopcji odszedł za Tęczowy Most. Ostatnie słowa od Opiekunki Florka:
Przepraszam…
Tyle jestem w stanie napisać.
Po raz kolejny moje serce się zatrzymało i rozpadło na miliony kawałków. Nie tak miało być. Nie tego się spodziewaliśmy. Nie taka miała być diagnoza. Nie tak…
421 dni byłeś ze mną. Zdecydowanie za krótko. Zdecydowanie dużo, aby Cię pokochać z całych sił. Zdecydowanie wszytsko bym oddała, aby Ci móc pomóc. Ale ci na górze zdecydowali inaczej. Biegasz szczesliwy już ze swoją Ukochaną Lili I Olafem. Zawsze to Ty dbałeś o nich. Teraz Oni zadbają tam o Ciebie. Nauczyłeś mnie wiele, że zwykły szary karton może dać tyle radości, że można spać pod kaloryferem lub w piekarniku, że huśtanie w doniczce jest super, wiele… jednak to wciąż za mało.
Kochajcie swoje ogonki każdego dnia, nie odkładajcie tego na jutro.
Mój mały miś – Florek.