[*] GOOFY – (Wirtualne Adopcje) odszedł 24.02.2019


Bardzo nie lubię przekazywać takich smutnych informacji 🙁
Nadszedł dzień, w którym Goofy, nasz dzielny, fretkowy celebryta musiał przejść za Tęczowy Most…
Dziękujemy Beacie za wspaniałą opiekę i stworzenie Goofiemu kochającego domu oraz Wirtualnym Opiekunom za ogrom udzielonego wsparcia.
Beatko, daliście z siebie wszystko.

 

 

 

 

Film z postępów Goofyego można zobaczyć na FB :  TU PROSZĘ KLIKNĄĆ

Majówka Goofyego

 

 

 

 

 

 

 

 

Goofy – jest prawdziwym weteranem Wirtualnych Adopcji – do programu dołączył 19/12/2014r
Na obecną chwilę trudno jest określić jego stan bo jak wiecie jesteśmy w trakcie badań – wyniki krwi są dobre nie budzą naszych żadnych zastrzeżeń ale 300 białka w moczu bardzo nas martwi. Szukamy przyczyny takiego stanu – na wtorek 27/03 mamy zaplanowane USG i może wtedy będziemy mogli coś więcej powiedzieć. Dziąsło po usunięciu zęba goi się ładnie – w piątek byliśmy na kontroli. Apetyt Goofyemu dopisuje / jak zwykle/ a patrząc na jego zachowanie to miewa się całkiem nieźle co sami będziecie mogli ocenić oglądając filmik.
Na stałe Goofy przyjmuje Proglicem i Rubenal więc jeśli ktoś miałby zbędne te specyfiki to chętnie je przygarniemy.

Każdemu kto już pospieszył seniorowi z pomocą i tym co chcą to zrobić Bardzo Dziękuję .
Oczywiście Dziękujemy także Wirtualnym Opiekunom którzy wspierają Goofyego od czterech lat.

 

 

 

 

 

Goofy to fretka, która we wrześniu 2014 r. została zgarnięta z pobocza jezdni. Dobrzy ludzie, którzy nie przejechali obojętnie obok niego, zabrali go do lecznicy w Poznaniu. Stamtąd trafił do nas. Goofy’emu zrobiliśmy komplet badań (krew, USG, RTG, tomografia). Według wyników miał przetrącony kręgosłup i złamaną kość udową, zwyrodnienia stawów biodrowych i część międzykręgową (L3-L4). Miał zauważalne otarcia na szyi i powiece. W pierwszej chwili sądziliśmy, że przeżył wypadek, może został potrącony przez auto, ale po ochłonięciu stwierdzamy, że tak naprawdę, to nie wiadomo.

Tak więc nie gdybając i nie roztrząsając tego co mogło być, jesteśmy tu i teraz z Goofym, u którego z całą pewnością stwierdzono dysplazję stawów (a co za tym idzie – rozjeżdżanie się łapek, niestabilność, przewracanie się raz na jedną, raz na drugą stronę). Do tego – jak możecie zauważyć na zdjęciach – Goofy ma zaćmę na obu oczach. Wyraźnie widoczne jest bielmo. Walka o jak najbardziej komfortowe życie Goofy’ego i wyprowadzenie go na prostą trwa już trzeci miesiąc. Obecnie przebywa on w DT w Warszawie, leczony jest przez jednych z najlepszych specjalistów od fretek w Polsce. Przeszedł operację usunięcia strzaskanej główki kości udowej, a obecnie poddawany jest laseroterapii, zostały mu usunięte połamane górne kły, otrzymuje także leki na obniżenie parametrów nerkowych, które zdecydowanie są zbyt wysokie. Koszty leczenia Goofy’ego przekroczyły już grubo ponad 3000 zł, a to jeszcze nie koniec. Póki co lecznicę odwiedza codziennie.

Zachęcamy wszystkich do wspierania tego dzielnego freciaka w jego zmaganiach z losem. https://fretek.org/adopcje/item/37/613 Z czym wiąże się wirtualna adopcja: https://fretek.org/o-adopcjach-wirtualnych