Lusia


Do Wirtualnych Adopcji dołączyła Lusia 💙

Lusia trafiła do nowego domu w Nowy Rok. Została podrzucona do schroniska podobno przez osobę, która znalazła ją wystawioną na ulicy z jakimś “rosołkiem” w pojemniczku. Szybko okazało się, że śledziona jest mocno powiększona i wymaga usunięcia, a w jej późniejszym badaniu histopatologicznym wyszedł nowotwór. W tej chwili Lusia przyjmuje chemię od połowy marca, jeszcze trochę przed nią. Ma się coraz lepiej – trafiła do nas z łysym ogonkiem, teraz już pięknie zarósł.

Apetyt na szczęście jej dopisuje – je za 3 fretki (doktor się śmieje, że ona nie wie, że bierze chemię), bawi się, szaleje, aż opiekunowie chwilami żałują, że syn już wyrósł i wszystkie zabezpieczenia z szafek zostały pozdejmowane. W domu są jeszcze dwie rezydentki, Lusia, choć z początku była nieśmiała, teraz daje im popalić. Widać, że była jedynaczką, bo jak w zabawie złapie zębami (a opiekunka już niejedno chapsnięcie w życiu przeżyła), to łzy w oczach stają. Ale to tylko w zabawie, poza tym kocha ludzi i nawet obcym w pierwszym kontakcie od razu wylizuje uszy 😀

Gdyby ktoś chciał się umówić na kompleksowe czyszczenie uszu, to Lusia serdecznie zaprasza i poleca się do Wirtualnej Adopcji <3

Opłaty za usługę 😉 prosimy kierować na poniższy numer konta:

54 1140 2004 0000 3502 7738 8688 z dopiskiem Lusia lub poprzez Blik na nr telefonu: 883 324 684