Dwie zżyte ze sobą samiczki szukają domu na zawsze.
Jagoda – trzyletnia cynamonka. Chuda jak patyk, ale to taki jej urok. Bardzo pomysłowa – wspina się wszędzie. Z racji swojej szczupłości jest w stanie wcisnąć się w wiele miejsc, a nawet przechodzić przez ściany (true story!). Wyjdzie z każdego kojca czy klatki, jeśli tylko pręty można delikatnie rozsunąć. Jest kontaktowa, lubi ludzi i głaskanie. Jagoda swego czasu przeszła zapalenie jelit (widoczne ślady w USG) i ma cień na trzustce – w tej chwili nic groźnego, po prostu trzeba wiedzieć, że jest i na ten moment to wystarczy.
Lusia – dwuletnia tchórzyczka. Zabawowa, energiczna. Głaskanie lubi, ale tylko na jej warunkach. Najpierw musi zaufać człowiekowi a w dodatku ceni sobie swoje granice i strefę komfortu. Na początku gryzie przy próbach dotykania i potrzebuje więcej czasu niż Jagoda, żeby się przyzwyczaić do nowego otoczenia. Choć nawet wówczas pozostaje większą indywidualistką niż Jagoda. NIE JEST to fretka agresywna, rzucająca się na ludzi, po prostu woli najpierw kontakt na odległość. Reaguje również na “nie wolno”.
Obie fretki mają aktualne szczepienia, są odrobaczone, zachipowane. Przeszły pełne badania krwi i USG. Mogą mieszkać z psami i kotami. Z uwagi na charakter Lusi nie wydamy ich do domu, w którym są małe dzieci.
Przed oddaniem fretek przeprowadzamy wizytę przedadopcyjną. Z Nowym Opiekunem podpisujemy Umowę Adopcyjną. Obowiązuje opłata za chipy (2×35 zł) na konto SPF.
Adopcję prowadzi Ola: lubiemanaty@gmail.com