Drops odszedł 13.01.2021 r.
Ostatnie informacje od Opiekunki Dropsa:
Był dzielny do końca… Do ostatniej chwili.
W poniedzialek gorzej sie poczuł, po kroplówce zaczął źle oddychać. Resztę dnia spędził w przychodni w inkubatorze pod tlenem, okazało się, że to obrzęk płuc. Wieczorem było lepiej, udało Nam się wrócić do domu, niestety we wtorek było znów pogorszenie, a zdjęcia RTG oraz wyniki badań krwi pokazały, że wszystkie dolegliwości Dropsa wzięły górę, a Nam już nie pozostała żadna inna możliwość, jak po prostu pozwolić mu odejść…
Zrobiliśmy wszystko, co mogliśmy…
Cieszę się z tych kilku miesięcy jakie spędziliśmy razem ❤
______
Do Wirtualnych Adopcji dołączyły dwa ogonki: 
.
.Są braćmi w wieku ponad 5 lat. Drops zmaga się z nowotworem oraz problemami z sercem, Dyzio z problemem z nadnerczami.
Chłopcy w niedzielę 20 września przeprowadzili sie do Bydgoszczy pod opiekę nowej mamki i zyskali dwóch nowych braci, z którymi od pierwszych chwil tworzą zgraną czwórkę pomimo wszelkich obaw. Drops, mimo że jest znany z bycia charakternym chłopcem, potrafiącym używać ząbków nie tylko do jedzenia, pokazał się z jak najlepszej strony i obecna opiekunka mówi, że jego agresja to bujda, a chłopak po prostu nie przepada za towarzystwem psów i kotów. Chłopcy znaleźli swoje miejsce na ziemi do ostatnich dni i patrząc na ich zachowanie są bardzo wdzięczni z tego powodu, no i lubią nową mamkę. To nie pierwsza w ich życiu przeprowadzka niestety, a i od początku swojego życia nie mieli łatwo, no ale zawsze mieli siebie 
Początków niestety nie mają łatwych, Dyzio chyba w drodze do Bydgoszczy nabawił się poważnego zapalenia spojówek oraz jakiejś infekcji, ma katar i szmery nad oskrzelami. Musiał szybko zapoznać się z nową Panią wet i teraz dzielnie przyjmować leki, kropelki i inhalacje. Nie ominie go prawdopodobnie też konsultacja z kardiologiem.
Chłopcy z niecierpliwością czekają na swoich pierwszych Wirtualnych Opiekunów.
Wspomóż ich w walce o komfortowe życie mimo swoich dolegliwości.