Rudek odszedł za tęczowy most 02.2019, będziemy tęsknić za Tobą nochalku.
Fredziak Rudek.
Fretka z programu wirtualnych adopcji dzielnie pracowała na targach zbierając środki dla innych potrzebujących fretek.
Rudziak to bardzo pogodna fredzia, ciekawski, wszędzie wejdzie , powącha. Jedyny ze stada wita domowników. Uwielbia bawić się mopem ( ma swojego osobistego mopa tylko dla niego do zabawy), torebkami foliowymi ( oczywiście pod kontrolą), zajrzy do każdej torby podróżnej i z zakupami. Drapanie w tylną nóżkę i mizianie lubi, byle nie za długo. Kocha jeść. Każda ilość mile widziana. Ma nadwagę, ale walczymy z tym. Jest takim kochanym Misiem do przytulania.
Trafił do SPF wrześniu 2013 z interwencji w Warszawskim Wawrze. Był wychudzony, z zanikami mięśni, wściekle głodny. Agresywny do ludzi, gryzł . Bez rękawic nie dało się go wziąć na ręce. Z biegiem czasu i dobrego karmienia nabierał zaufania do ludzi. Obecnie jest cudnym , przytulaskiem grubaskiem. Rudek od zawsze chorował n a górne drogi oddechowe i miał problem z kolanem. Kolano zostało zoperowane. Teraz fredziak trochę kuleje, ale jest dobrze. W 2016 przeszedł toksyczne zapalenie wątroby. Obecnie badania wątrobowe są bardzo dobre. W 2017r dołączyły się problemy serducha. W marcu tego roku zachorował na zapalenie oskrzeli. Także serce znacznie się pogorszyło, ale już jest duża poprawa. Leki , które przyjmuje Rudek: serce: Prilium, Spironol, oskrzela: Biodacyna w nebulizacjach. Pomimo że do programu WA trafił w połowie 2016 to nadal czeka na swojego Wirtualnego Opiekuna .