14.02.2023
Dzisiaj, po trzech latach bycia ze swoją Opiekunką, po trzech latach wzlotów i zdrowotnych zawirowań, Smefcia już nie cierpi.
Choć do samego końca dzielnie walczyła z niewydolnością nerek, przez ostatnie 18 dni gasła w oczach. Wysoki mocznik, słaby apetyt, zwiększona częstotliwość podawania kroplówek, do tego tuż przed odejściem okazało się, że odkładała jej się woda… Waga Smerfetki spadła do 914 gramów. Choć wszyscy starali się maksymalnie przedłużyć jej życie, moment pożegnania zbliżał się nieuchronnie.
Po rozmowie z weterynarzem, szacowany czas, jaki jej pozostał, to 1-2 tygodnie. I byłyby to dni spędzone w cierpieniu. Jedynym rozsądnym wyjściem było pomóc jej godnie odejść. Dożyła wieku około 8-letniej seniorki. Teraz biegnie po tęczowym moście do innych fretkowych ogonków, by im zabierać kartony i foliówki w Krainie Fretkowej Oazy.
Żegnaj, Smerfetko [*]
SMERFETKA dołączyła do Wirtualnych Adopcji.
Jej imię brzmi tak niewinnie i przyjaźnie, ale jej zdrowie pozostawia wiele do życzenia 🙁
Smerfetka od ponad roku jest w stałym leczeniu swoich słabych nerek, nadżerki nie dają spokoju. Ostanio jest apatyczna i przymuje dużo leków, również tych przeciwwymiotnych. Apetyt ma słabiutki jak na fretkę o takiej woli walki do życia. My walczymy razem z nią, a Smerfetka liczy, że walczących o nią będzie co raz więcej. Czekamy również, aby pięknie odrosło futerko naszej Smerfetce.
PS
Na zdjęciach zaspana Smerfetka ☺
Adoptuj wirtualnie Smerfetkę:
adopcje.wirtualne@fretek.org
